Przestało padać. Jest okno, które poznaję.
Iskra światła rozproszona przez kroplę rosy
zwęża źrenice czasu. Dystans wydłuża się
pozornie.
Obraz odwrócony. Kolejny opuszczony dom,
kobieta której nie było. Zabawy w piaskownicy
z dzieckiem, którego nie było także.
Życie pozornie płynie czasem. Zbyt wiele
wskazówek, zbyt wiele dróg usypanych
z ziaren piasku zamkniętych w klepsydrze.