RODO Liryka

List do administratorów danych osobowych

Gdybyś przetwarzał dane osobowe,
a RODO byś nie znał,
byłbyś jak nieuk chodzący
albo jak ignorant brzmiący.
Gdybyś miał dar analizowania ryzyka
i znał wszystkie przepisy unijne
i posiadał praktyczną wiedzę
i wszelką możliwą dokumentację,
a wymaganej zgody na przetwarzanie danych byś nie wziął,
byłbyś niczym.
I gdybyś rozdał klauzule informacyjne ludziom wszystkim,
a regulaminy wystawił w miejscach dostępnych dla nich,
lecz odpowiednich zapisów tam byś nie miał,
nic byś nie zyskał, tylko wstyd i karę.
Inspektor ochrony danych cierpliwy jest,
łaskawy jest.
Administratorowi nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się władzą,
nie dopuszcza do złego,
nie wybucha gniewem,
nie cieszy się z naruszeń,
lecz współpracuje z PUODO.
Wszystko kontroluje,
w ochronę danych wierzy,
w pracownikach pokłada nadzieję,
każde naruszenie przetrzyma.
Inspektor nigdy nie ustaje w działaniu,
nie jest jak kadencja, która się kończy
albo wyrok, który ulegnie zatarciu
lub jak procedury, których zabraknie.
Po części bowiem kontroluje,
po części doradza.
Gdy zaś przyjdzie kontrola z PUODO,
będzie bronił Administratora.
Gdy kiedyś się uczył,
mówił jak uczeń,
gdy stał się pracownikiem,
mówił jak pracownik.
gdy stał się inspektorem,
zaczął mówić jak inspektor.
Tak więc miej szacunek do danych osobowych
jeśli siebie, Inspektora i użytkowników szanujesz.

// na podstawie: Pieśń nad Pieśniami, Pieśń Salomona, Stary Testament